Tak mnie korciło już od jakiegoś czasu aby kilka uszyć. Nadarzył się moment że czasu wolnego troszkę więcej to i lalki powstały. Mój syn stwierdził że to lalaloopsy, dopiero jak sobie wygooglowałam to znalazłam podobieństwo. Lalki dość duże 51 cm. Mają zdejmowane spódniczki:-) A wam jak się podobają?
Boże jakie słodkie, a te detale!!! buziaki:)
OdpowiedzUsuńprzecudowne!!!! jak chce taka dla L. :) lece do Ciebie na fb :)
OdpowiedzUsuńDzięki dziewczyny :-)
OdpowiedzUsuńAle sliczne te lla. Mialam podobna w mlodosci! Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńŚliczne lale, mi też się zebrało na wspominki :)
OdpowiedzUsuń