Mam chyba słabość do zwierzątek wszelakich. Dziś do pokazania mam nową torebeczkę- w kształcie rybki. Wykonana według TEGO tutka. Znalazłam go kilka lat temu, jeszcze nie miałam wtedy maszyny do szycia. Rybka od razu wylądowała na liście moich życzeń- w cyklu muszę to uszyć...
No i uszyłam. Muszę przyznać trochę pracochłonna, ale efekt zadowalający :-) Rybka bardzo mi się podoba. Wam też? Czy to tylko moje złudzenia?
Pozdrawiam i zapraszam do oglądania zdjęć:
Kasiu cudności i jak zwykle u Ciebie piękne wykonanie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, dziękuję i pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńPrześlicznie wyszła Tobie ta rybka :)
OdpowiedzUsuńDziękuję raz jeszcze :-)
UsuńCudowna! Faktycznie pracy przy niej troszkę miałaś, ale opłacało się :))
OdpowiedzUsuń